Borixon - Dedykacje Lyrics






Tamte wspomnienia nadal w mojej głowie goszczą
Czemu dziś tu, a kiedyś tam?
Nie chcę zapomnieć o tym, jakie mam korzenie
Nie wstyd mi, wręcz szczycę się
To przecież przeszłość, a nadal we mnie drzemie
Lecz to jest tylko wspomnienie
Zamykam oczy i widzę szare cienie
Chce by były tu naprawdę to me marzenie

Jest jedna rzecz, która lamusów smuci – to, że rap trzeba mieć, nie można się go nauczyć
Niektórzy poszli za nim, musieli wrócić, rzeczywistość musiała ich budzić, realia cucić
A Ja 15 lat temu na starych śmieciach, wychowywałem się przy innych dzieciach
I matka kupiła mi mój pierwszy plecak
Potem w chuj lat musiałem nosić go na plecach
Małolat nie wiedział wtedy, co to jest rap
Byłem inny, miałem marzenie, mój kumpel miał wigry
Ja miałem podwórko, odgrodzone od domu furtką
To stare czasy, nie ważne było jutro
Wypijmy szczerze za każdą na boisku imprezę
Za tanie odzieże, za wszystkie mury w srebrze
Za ulice, po których jeżdżę
Przeciwko tym, których pieprze
Za czasy lepsze, już swoje po ziemi drepcze
Za mordy coraz cwańsze, za kieszenie w hajsie
Dedykacje dla przyjaciół za szczere akcje
Z mordą marną, nie ma miejsca jak to
Teraz całą bandą chłopaki stoją za mną

Tamte wspomnienia nadal w mojej głowie goszczą
Czemu dziś tu, a kiedyś tam?
Nie chcę zapomnieć o tym, jakie mam korzenie
Nie wstyd mi, wręcz szczycę się
To przecież przeszłość, a nadal we mnie drzemie
Lecz to jest tylko wspomnienie
Zamykam oczy i widzę szare cienie
Chce by były tu naprawdę to me marzenie

Tamte wspomnienia nadal w mojej głowie goszczą
Czemu dziś tu, a kiedyś tam?
Nie chcę zapomnieć o tym, jakie mam korzenie
Nie wstyd mi, wręcz szczycę się
To przecież przeszłość, a nadal we mnie drzemie
Lecz to jest tylko wspomnienie
Zamykam oczy i widzę szare cienie
Chce by były tu naprawdę to me marzenie





Other Lyrics by Artist

Rand Lyrics

Last Posts

Borixon Dedykacje Comments